This is a story about unreal heaven, Brd 2007,
Classic raps kolejnny raz na tarasie bąk rozprzestrzenia się czuć swąd,
Lekkie otępienie doskwiera mi gdy słyszę słabe teksty lokalnej konkurencji,
Zmieszam ich z błotem, od razu na dole na górze król prysznicuje się złotem.
Wyrabiane ręcznie, według receptury dobry bit i kawał dobrej chmury joł
Czysta, pachnąca odwirowana od brudasów, nigdy więcej nie poczujesz tu kwasu
Taką chmurę mogę dmuchać do woli, póki pękną płuca i trąbka eustachiusza żaden hejter nie będzie mnie pouczał, więc nalej coli, nalej mój drogi :)
Unreal heaven tego nie wiem czy jestem tu, a może w niebie.
Unreal heaven tego nie wiem czy jestem tu, a może w niebie joł
będzie jeszcze druga zwrotka, ale muszę się napić żeby przypomnieć sobie jak to szło :))JOł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz